Koszty egzekucji - czy komornik może ich dochodzić kilka lat po prawomocnym ustaleniu?
Podczas naszej pracy już kilkukrotnie spotkaliśmy się z sytuacją, w której komornik wszczął egzekucję kosztów postępowań, które zakończyły się prawie 10 lat temu. Czy komornicy mogą w ten sposób dochodzić kosztów postępowania egzekucyjnego kilka, a nawet kilkanaście lat po ich prawomocnym ustaleniu? Czy jednak koszty egzekucji podlegają przedawnieniu?
Jak wspomnieliśmy zdarzają się sprawy, w których komornicy dochodzą kosztów egzekucji dobre kilka lat po ich przedawnieniu. Zgodnie bowiem z art. 7701 k.p.c. prawomocne postanowienie komornika sądowego w przedmiocie zwrotu kosztów postępowania podlega wykonaniu bez zaopatrywania go w klauzulę wykonalności. Na tej właśnie podstawie komornicy sądowi wszczynają w 2020 r. egzekucję ustalonych przez siebie kosztów nie patrząc na termin ich wymagalności, zmianę przepisów ustawy o komornikach sądowych i egzekucji czy w końcu na prawdopodobne ich przedawnienie.
Jak zatem interpretować termin przedawnienia kosztów?
Wiele sprzeczności w orzecznictwie sądowym wywołuje określenie terminu przedawnienia kosztów postępowania egzekucyjnego. W tym również opłaty egzekucyjnej określonej w postanowieniu, które dotyczy ustalania kosztów. Co oczywiste, komornicy sądowi jakiekolwiek sprzeczności i wątpliwości interpretują na swoją korzyść. Tym samym traktują ustalane przez siebie koszty jako nie podlegające przedawnieniu i mogące być odzyskiwane w dowolnym czasie po kilku, kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu latach.
W naszej ocenie prezentowane przez komorników stanowisko należy uznać za definitywnie błędne. Założenie takie w swej istocie byłoby sprzeczne z innymi uregulowaniami, zarówno w zakresie prawa cywilnego, administracyjnego, a także karnego. Należy podkreślić, iż co do zasady (poza szczególnie wyjątkowymi przypadkami) wszelkie należności ulegają przedawnieniu. W art. 118 k.c. zawarto lex generalis w zakresie terminów przedawnienia roszczeń o charakterze cywilnoprawnym. Podobnie w art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej unormowano termin przedawnienia należności publicznoprawnych. Również w prawie karnym określone są zasady przedawnienia ścigania, wyrokowania oraz karania za przestępstwa.
W opisywanym przypadku brak jest zatem racjonalnych przesłanek, które uzasadniałyby pogląd, że należności te, niemal jako jedyne, nie ulegają przedawnieniu. Dodatkowo, mając na względzie unormowanie zawarte w art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej część przedstawicieli doktryny – a także Rzecznik Praw Obywatelskich (zob. stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich dr Adama Bodnara, sygn. II.511.942.2019.PZ) doszukuje się źródła wprowadzenia zarzutu w postaci przedawnienia. Nic natomiast nie wskazuje, żeby roszczenie przysługujące Komornikowi Sądowemu – bądź innej stronie, na której rzecz orzeczono zwrot kosztów postępowania egzekucyjnego traktować w sposób uprzywilejowany.
Dwa sposoby na ustalenie terminu przedawnienia roszczenia
Wyróżnić można zatem dwie, różne koncepcje dotyczące ustalenia terminu przedawnienia roszczenia. Roszczenie organu egzekucyjnego będzie ulegało przedawnieniu, tak jak inne roszczenia cywilnoprawne albo publicznoprawne. Zdecydowana część doktryny podziela przy tym pogląd, iż opłata egzekucyjna ma charakter publicznoprawny. Takie stanowisko zajął także Sąd Najwyższy w uchwale z dn. 22 października 2002 r., sygn. akt III CZP 65/02: „Opłata egzekucyjna jest należnością przymusową, określoną co do wysokości, sposobu ustalania i pobierania przez zawarte w ustawie normy o charakterze publicznoprawnym”. Mając zatem na względzie rozwiązania systemowe w zakresie należności publicznoprawnych należałoby przyjąć pogląd, że termin przedawnienie wynosi 5 lat od daty wymagalności zobowiązania (uprawomocnienia się postanowienia) – licząc od końca roku kalendarzowego w którym stało się ono wymagalne.
Drugą koncepcją jest natomiast przyjęcie cywilnoprawnych (ogólnych) terminów przedawnienia zobowiązań. Jedynym zasadniczym argumentem za przyjęciem tej koncepcji było opodatkowanie opłaty egzekucyjnej podatkiem od towarów i usług oraz jej funkcja jaką pełni w obrocie prawnym. Opłata egzekucyjna miała stanowić wynagrodzenie należne komornikowi sądowemu za skutecznie przeprowadzone postępowanie egzekucyjnego, z którego to utrzymywał także prowadzoną kancelarię i wypłacał wynagrodzenia dla pracowników. Komornicy działający pod reżimem ustawy z dn. 23 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji traktowani byli w znacznej mierze tak jak przedsiębiorcy, podlegali m.in. wpisowi do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej oraz do bazy REGON (zob. Komunikat Departamentu Standardów i Rejestrów GUS z dn. 08 marca 2019 r. pt. Informacja dla komorników). Ustawa z dn. 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych zmieniła ten stan rzeczy poprzez podporządkowanie organów egzekucyjnych pod nadzór prezesa sądu rejonowego przy którym działają, co pozwalałoby traktować opłatę jako budżetową należność publicznoprawną (co też znalazło wyraz w art. 57a k.k.s.).
Niezależnie od powyższego przedawnienie w takim przypadku następowałoby w terminie trzech albo sześciu lat, jednakże potraktowanie komornika sądowego jako quasi-przedsiębiorcy przemawiałoby za przyjęciem terminu trzyletniego. Natomiast koncepcję przeciwną można byłoby uzasadniać wyłącznie poglądem – w naszej opinii nieuprawnionym – iż prawomocne postanowienie komornika sądowego należałoby traktować jako tytuł egzekucyjny w myśl art. 125 § 1 k.c. Podkreślić należy, że charakter spraw podlegających rzeczonemu wyżej unormowaniu został w nim wymieniony enumeratywnie. Tym samym wyłącznie roszczenia stwierdzone przez sąd, sąd polubowny, stwierdzone ugodą zawartą przed sądem, sądem polubownym albo mediatorem (i zatwierdzoną przez sąd) przedawniają się w terminie sześcioletnim.
Co znamienne Sąd Okręgowy w Kielcach powziął uzasadnione wątpliwości w powyższej kwestii i zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem o treści „Czy należności komornika z tytułu opłat egzekucyjnych stwierdzone prawomocnym postanowieniem wydanym na podstawie art. 770 k.p.c. podlegają przedawnieniu, a jeśli tak, to w jakim terminie?”. (sprawa ta została zarejestrowana pod sygn. akt III CZP 84/19), jednakże do dnia sporządzenia niniejszego artykułu Sąd Najwyższy nie podjął uchwały.
W naszej ocenie jednakże stanowisko Sądu Najwyższego zakwalifikuje roszczenia z tytułu kosztów jako podlegające przedawnieniu.