Czy aneksowanie polisolokaty zamyka drogę do zasądzenia opłaty likwidacyjnej?
Częstą praktyką ubezpieczycieli oferujących produkty ubezpieczeniowe w postaci polisolokat (polisy ubezpieczeniowe z inwestycyjnym funduszem kapitałowym) jest aneksowanie umów w celu pozornej konwalidacji niedozwolonych postanowień, zawartych w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia.
17 towarzystw ubezpieczeniowych, m.in. AXA TU S.A., czy Aegon TU na Życie S.A. zawarło porozumienia z Prezesem UOKiK, które miały na celu obniżenie opłat likwidacyjnych tym klientom, których nie objęły wcześniejsze decyzje Urzędu. Ich warunki weszły w życie 1 stycznia 2017 roku.
Aby porozumienie odniosło skutek, ubezpieczyciele zaczęli proponować swoim klientom podpisanie aneksu do zawartej już umowy. W rezultacie – towarzystwa ubezpieczeń zaczęły stosować niższe stawki opłat likwidacyjnych, jednakże nie odstąpiły od pobierania opłat tego typu
w całości.
Nawet zawarcie aneksu nie zamyka konsumentowi drogi do wytoczenia powództwa o zapłatę kwoty zatrzymanej z tytułu przedterminowego rozwiązania umowy, tzn. opłaty likwidacyjnej lub innej, przedstawiającej w istocie tą samą konstrukcję. W przypadku aneksowanych umów, w toku postępowania ubezpieczyciele podnoszą, że podpisanie aneksu pozbawia kwestionowane postanowienia cech abuzywności, ponieważ konsument wyraził zgodę na korzystną dla niego modyfikację umowy, a w skrajnych przypadkach pojawia się nawet argumentacja, zgodnie z którą podpisanie aneksu równoznaczne jest z jej negocjowaniem.
Ponadto, najważniejszą z punktu widzenia konsumenta jest okoliczność, że oceny postanowień wzorca umowy dokonuje się na chwilę jej zawarcia (art. 3852 k.c.). Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 29/17, jednoznacznie określił, że późniejsze zmiany umowy
w jakiejkolwiek formie, czy również jej aneksowanie nie mają znaczenia dla oceny jego postanowień. Takie ukształtowanie uprawnień konsumenta uzasadniane jest tym, że ochrona jego interesów musi być skuteczna już od chwili zawarcia umowy. Warunki jakie towarzyszą związaniu wzorcem
są znamienne ze względu na świadomość konsumenta co do ryzyka jakie przejmuje na siebie zawierając umowę i warunki którym poddaje się, akceptując postanowienia wzorca umownego, niepodlegającego negocjacjom. Z powołanego orzeczenia: (…) ocena nieuczciwego charakteru warunków oraz istnienia znaczącej nierównowagi ze szkodą dla konsumenta powinna uwzględniać wszystkie okoliczności, o których przedsiębiorca wiedział lub które mógł przewidzieć w chwili zawarcia umowy i które mogły wpływać na jej późniejsze wykonanie, natomiast ocena ta nie może zależeć
od zdarzeń, które wystąpią po zawarciu umowy i są niezależne od woli stron.
Należy mieć na względzie, że sam aneks przedstawiony do podpisania konsumentowi w istocie rzeczy również ma formę nienegocjowanego wzorca umownego. W ten sposób dochodzi do zmiany umowy za pomocą albo jednostronnej czynności przedsiębiorcy albo umowy, na której istotną treść konsument nie wywarł rzeczywistego wpływu. Sanowanie wadliwych postanowień ze skutkiem ex tunc nie może mieć zatem miejsca.